To tytuł książki napisanej przez katolickiego duchownego (dominikanina) Jacquesa Rhétoré, Francuza (1841-1921). Nie pamiętam, by lektura jakiejkolwiek książki sprawiała mi więcej bólu niż ta. Nie mogłam jej czytać przed snem, ani w dużych fragmentach. Przed oczyma stawali Asyryjczycy, których poznałam.
Zacznę od artykułu z 15 listopada 1914 roku. Opublikowano go w osmańskim dzienniku „La Turquie”. Zapowiadał ludobójstwo dokonane na Ormianach i Asyryjczykach w 1915 roku na skalę dotychczas nieznaną, będącą jakby poligonem doświadczalnym dla władz niemieckich, dokonujących rękoma obywateli masowych zbrodni w czasie drugiej wojny.
Artykuł opowiada, jak na brzegach Złotego Rogu, właśnie tam gdzie się ulokowało serce potężnego niegdyś Konstantynopola z Hagią Sophią i cesarskim dworem, zebrał się potężny tłum, by zamanifestować, że „jest gotów do wszelkich poświęceń dla szczęścia i wielkości ojczyzny”.
Tłum popierał „świętą wojnę”, ogłoszoną przez sułtana „przeciwko wrogom islamu”. Wzbierał przed meczetem Fatih. Szedł ze sztandarami i muzyką. Niósł swoje sztandary – Komitetu Obrony Narodowej oraz Jedności i Postępu, organizacji które stały się narzędziem wykonawczym ludobójstwa, także flagi niemieckie i austriackie. Dlaczego akurat te, o tym później. Szli uczniowie, studenci, nauczyciele, senatorzy i deputowani, szejkowie i duchowni – reprezentanci całego narodu.
Duchowni kroczyli z misją specjalną. Na zielonym etui nieśli święte fatwy, czyli wyroki. Odśpiewano pieśń chwalącą przyszłe zwycięstwo wojsk osmańskich nad niewiernymi ku chwale islamu i z minaretu odczytano fatwy. „Tłum przyjął modlitwę głośnym amiń”.
Redaktorem polskiego wydania tej pracy, która ukazała się w 2019 roku nakładem Warszawskiej Firmy Wydawniczej, jest Michael Abdalla, którego biblioteka, jak pisze, pęka w szwach od prac dotyczących poruszonego w książce tematu.
Bo jest to temat dla niego osobisty i bolesny. Michaela Abdallę poznałam ćwierć wieku temu. Zbrodnie dokonane na jego rodzinnej ziemi są jak cierń w jego sercu. To końcówka wieku XIX oraz wiek XX i XXI okazały się najokrutniejsze dla chrześcijan Bliskiego Wschodu – Turcji, Syrii, Iraku, Iranu, Libanu.
Książka jest dokumentem niezwykle starannie opracowanym, w którym podano źródła i dokonano ich analizy, oceniono wartość publikowanego rękopisu, zacytowano listy i dokumenty, podano wybraną bibliografię. Uzupełniono rzecz o indeks imion, nazwy grup etnicznych, plemion i ludów oraz indeks nazw geograficznych. Polskojęzyczny czytelnik otrzymał niezwykłą książkę, dokument czasów ludobójstwa. Niech będzie przestrogą.
Anna Radziukiewicz
fot. wikipedia.org