WSTĘP KODEKSU KANONÓW KOŚCIOŁÓW WSCHODNICH PROMULGOWANY PRZEZ PAPIEŻA JANA PAWŁA II
Od czasu, gdy papież Pius IX „rozmyślał o ożywieniu spraw wschodnich poprzez nowe starania o pielęgnowanie obrządków, o naprawie obyczajów, przywróceniu dyscypliny, a wcześniej co do zebrania i wydania praw Kościoła” nie minęło jeszcze sto pięćdziesiąt lat. „I nie uszło uwagi najmędrszego Papieża, iż zacząć należy od pierwszych źródeł w Grecji, skąd przeniosło się tak wiele na najdalszy wschód i północ” (Pitra, „Iuris…”, wstęp). Na polecenie papieża Jan Baptysta Pitra OSB, później kardynał, odszukał rozproszone źródła praw wschodnich, zbadane z papieża pomocą zebrał i pod jego opieką sporządził zbiór prawa publicznego (por. tamże) w dwóch tomach pt.: „Historia i pomniki greckiego prawa kościelnego”.
Papież ów, kiedy wypróbował wszystkiego, aby „na Wschodzie zachowywano całe i nienaruszone powierzone dobro wiary katolickiej oraz aby dyscyplina kościelna pomyślnie się rozwijała, a święta liturgia lśniła blaskiem świętości” (Akta Piusa IX, III, 402-403), konstytucją apostolską Romani Pontifices (6 stycznia 1862 r.) powołał specjalny zespół kardynałów pod nazwą „Kongregacja Rozkrzewiania Wiary do Spraw Obrządku Wschodniego” i określił wyznaczony mu zakres obowiązków; postanowił także, aby w tymże zespole z nominacji papieża stale zasiadał kardynał Ponens, „który wykonywać ma zadanie starannego pokierowania studiami niezbędnymi do zebrania kanonów Kościoła wschodniego i do zbadania, skoro zajdzie potrzeba, wszystkich ksiąg wschodnich jakiegokolwiek rodzaju – czy to ksiąg dotyczących przekładów Pisma Świętego, czy katechizmu, czy też dyscypliny” (tamże 410).
Gdy zapoczątkowane zostały zainteresowania kościelnym prawem wschodnim, niektórzy biskupi Kościołów wschodnich, poproszeni o zgłaszanie kwestii Soborowi Watykańskiemu I, uważali, że w sprawie rozważań nad wschodnim prawem kanonicznym należy działać na samym Soborze. Zwolennikami tych opinii byli przede wszystkim: Grzegorz Yussef, Patriarcha Kościoła Melchitów, który mocno ubolewał nad niedostatkami prawa kanonicznego, odrębnego dla poszczególnych obrządków wschodnich (Mansi 49, 200), a także Józef Papp Szilagyi, biskup obrządku wschodniego w Wielkim Waradynie, który gorąco pragnął odnowienia wielu punktów dyscypliny kościelnej, spisując niemal całościowo ujęty swego rodzaju kodeks (tamże 49, 198).
Sama Komisja Przygotowawcza Soboru Watykańskiego I do Spraw Misji i Kościołów Obrządku Wschodniego na szóstym posiedzeniu uznała, że Kościoły wschodnie szczególnie potrzebują kodeksu prawa kanonicznego, który stworzyłby podstawę ich dyscypliny, a mianowicie kodeksu o wielkim znaczeniu, kompletnego, a także wspólnego dla wszystkich narodów i dostosowanego do współczesnych okoliczności (tamże 49, 1012).
Gdy zaś Komisja ta w trakcie prac odeszła od tego stanowiska, wzywając raczej do jedności dyscypliny w całym Kościele (tamże 50, 31*, 34*, 45*-46*, 74*-75*), skutek był taki, że w Auli Soborowej rozległy się stanowcze głosy opowiadające się za utrzymaniem dyscypliny wschodniej.
Wśród tych, którzy wypowiedzieli się na rzecz tego poglądu, wyróżnił się patriarcha Józef Audu, głowa Katolickiego Kościoła Chaldejskiego. Na Kongregacji Generalnej XVI Soboru gorliwie walczył on o odmienność „w tym, co jest poza prawdami wiary”, szczególnie o „założenie pewności Bożego wpływu i wszechmocy w jedności Kościoła Katolickiego”, a przede wszystkim domagał się na rzecz swego Kościoła patriarchalnego, aby „na mocy zezwolenia wyznaczyć miejsce i czas” na spisanie „nowego prawa kanonicznego”, zgodnego z dawnymi kanonami oraz postulatami Soboru, i przedstawienie go Ojcom dla zaaprobowania (tamże 50, 515 i 516).
Gdy Sobór Watykański I wskutek niepomyślnych okoliczności został przed zakończeniem rozwiązany, papież Leon XIII, dokładnie zapoznany ze wszystkimi sprawami wschodnimi na licznych „konferencjach patriarchów wschodnich”, postanowił wyrazić wielkie uznanie dla „odmienności liturgii i dyscypliny wschodniej prawnie zatwierdzonej, ponieważ w przedziwny sposób podkreśla ona znamię powszechności w Kościele Bożym” (List apostolski Orientalium dignitas, 30 listopada 1894 r., wstęp).
Za mądrych rządów tego papieża, ponieważ zewsząd wyrażano życzenie zbadania kościelnej dyscypliny Kościołów wschodnich, a jednocześnie nic nie wydawało się rzeczą bardziej pożądaną niż to, aby zadania te wykonały te właśnie – każdy z osobna – Kościoły i poddały je pod rozwagę Stolicy Apostolskiej, zwołano wiele synodów partykularnych. Wśród nich szczególne znaczenie mają: synod [Sciarfensis] syryjski, zwołany w roku 1888, synod we Lwowie na Rusi z roku 1891, dwa połączone synody w Alba Julia w Rumunii z lat 1882 i 1900, wreszcie synod koptyjski w Aleksandrii, odbyty w 1898 roku. Ostatnim zaś z tych synodów, na których rozpatrzono niemal od nowa najważniejsze zagadnienia dyscypliny kanonicznej w poszczególnych Kościołach, był synod w Armenii, którego zwołanie zarządził w Rzymie w roku 1911 św. Pius X, aby na nim „rozważano o prawach patriarchów i biskupów, o prawidłowym kierowaniu wiernymi, karności duchowieństwa, instytutach zakonnych, potrzebach misji, chwale kultu Bożego i o świętej liturgii” (List Vobis plane, 30 sierpnia 1911 r.).
Gdyby akty i dekrety wspomnianych synodów rozważyć łącznie z wydanymi wcześniej, jak akty i dekrety synodu [Montis Libani] Maronitów z roku 1736 i zatwierdzonymi przez Benedykta XIV w „formie szczególnej” (Breve „Singularis Romanorum”, 1 września 1741 r.), a także synodu [Ain Trazensis] Greko-Melchitów z roku 1835, wywołałoby to takie nieomal wrażenie, iż w tym czasie, kiedy dziedzictwo dyscyplinarne wszystkich Kościołów wschodnich zostało ustanowione w świętych kanonach pierwotnego Kościoła, w pewien sposób zarysowane, znaleźć można tyle rozporządzeń kanonicznych zatwierdzonych przez Najwyższą Władzę Kościoła, ile było w łonie Kościoła katolickiego „obrządków” wschodnich. Tymczasem dla Kościoła rzymskiego spiesznie redagowano „Kodeks Prawa Kanonicznego”, zapowiadany przez św. Piusa X w liście apostolskim „Arduum sane munus”, z dnia 19 marca 1904 r.
W ciągu 1917 roku papież Benedykt XV nie tylko promulgował „Kodeks Prawa Kanonicznego” dla Kościoła łacińskiego, „spełniając oczekiwania całego świata katolickiego” (Motu proprio „Cum iuris canonici”, 15 września 1917 r.), ale rozmyślał też usilnie o Kościołach wschodnich, „zwłaszcza, że” – jak sam napisał – „w dawniejszych swych dziejach promienieją tak jasnym światłem świętości i nauki, że nawet teraz, po tak długim czasie, ich blask pozostałe krainy chrześcijańskie oświetla” (Motu proprio „Dei providentis”, 1 maja 1917 r.). Ten sam papież powołał dnia 1 maja 1917 r. „Świętą Kongregację do Spraw Kościoła Wschodniego” i, jak można było przeczytać w Kodeksie Prawa Kanonicznego, promulgowanym w dniu Pięćdziesiątnicy tego roku, wyposażył ją we wszelkie uprawnienia, jakie posiadają inne Kongregacje do spraw Kościołów łacińskich (kan. 257 § 2), z pewnymi wszakże wyjątkami. Dzięki temu we właściwy sposób zatroszczono się o rozwiązanie kwestii, których wskutek trudności materii prawnej poszczególne Kościoły wschodnie z trudem lub zgoła wcale nie mogły pokonać. Prócz tego we wrześniu tego samego roku zarządził założenie w samym Rzymie „własnego ośrodka wyższych studiów nad zagadnieniami wschodnimi”, a mianowicie Papieskiego Instytutu Studiów Wschodnich, „dla pobudzenia katolickiego Wschodu ku nadziei dawnej świetności”, a w nim, obok innych dziedzin, nakazał badanie i nauczanie „prawa kanonicznego wszystkich chrześcijańskich narodów Wschodu” (Motu proprio „Orientis catholici”, 15 września 1917 r.).
Rzeczywiście, tym Kościołom, w których przepisy kanoniczne były nazbyt zaniedbane lub obejmowały zbyt wiele kwestii znikomych, przestarzałych czy posiadających luki, bądź Kościołom, które, w świetle promulgowanego właśnie „Kodeksu Prawa Kanonicznego”, zaniedbawszy jakby swą własną tradycję sądziły, że mogą dokonać postępu, Święta Kongregacja do Spraw Kościoła Wschodniego w pierwszych latach działalności udzieliła pewnych odpowiedzi poprzez radę, by zgodnie z dawnym zwyczajem na synodach poszczególnych Kościołów wypracowane zostały i poddane pod rozwagę Stolicy Apostolskiej nowe przepisy.
Stopniowo jednak we wszystkich Kościołach przeważył pogląd, iż najlepiej będzie, by przepisy wspólne dla wszystkich Kościołów wschodnich bądź te, co do których uważano, iż wspólnymi być powinny, zebrane zostały w jeden uporządkowany „Zbiór praw”, ułożony staraniem Stolicy Apostolskiej i promulgowany przez papieża.
Z tego też względu papież Pius XI podczas audiencji udzielonej 3 sierpnia 1927 roku sekretarzowi Świętej Kongregacji do Spraw Kościoła Wschodniego, kardynałowi Alojzemu Sincero, po rozważeniu wypowiedzi kardynałów – członków tejże Kongregacji, zebranych przed kilkoma dniami na posiedzeniu plenarnym, nie tylko uznał kodyfikację prawa kanonicznego wschodniego za niezbędną, ale zaliczył ją do zadań bardzo pilnych i postanowił, że sam będzie nią kierował.
Istotnie, w roku 1929 kodyfikacja dyscypliny kanonicznej rzeczywiście się rozpoczęła.
Na początku tego roku, 5 stycznia, papież polecił zapytać o zdanie przełożonych Kościołów, przede wszystkim patriarchów, „aby, odbywszy narady, swobodnie oznajmili, co sądzą o tak doniosłej sprawie, a zarazem objawili swój zamysł odnośnie do sposobu postępowania, zachowując zwłaszcza wzgląd na dyscyplinę, tradycję, potrzeby i przywileje poszczególnych obrządków, aby kodyfikacja miała na celu rzeczywistą korzyść tych Kościołów, duchowieństwa i ludu”. Ponadto 20 lipca patriarchowie oraz arcybiskupi, stojący na czele poszczególnych obrządków, otrzymali polecenie wydelegowania – każdy wedle swego obrządku – odpowiedniego kapłana, który wniósłby swój wkład do wspomnianego dzieła (AAS 21 [1929] 669).
W dniu 27 kwietnia, podczas audiencji udzielonej kardynałowi – sekretarzowi Świętej Kongregacji do Spraw Kościoła Wschodniego, papież ustanowił swą osobistą „Radę Kierowniczą” kodyfikacji wschodniej, planowaną już wcześniej – w 1927 roku, a jej członkami byli kardynałowie Piotr Gasparri, Alojzy Sincero i Bonawentura Cerretti; i dołączył do niej nieliczną Komisję Konsultorów, złożoną z trzech prawników.
W tym samym roku, skoro należycie zbadano i spiesznie rozważono wypowiedzi przełożonych Kościołów wschodnich o przydatności dokonania staraniem Stolicy Apostolskiej kodyfikacji wschodniej oraz o sposobach postępowania w tak ważnym przedsięwzięciu, Rada Kierownicza na posiedzeniu plenarnym 4 lipca nie tylko uzyskała jednomyślny nieomal pogląd Wschodu całkowicie przychylny temu zdaniu, lecz także przedstawiła papieżowi wiele życzeń dotyczących tej kwestii.
Po dojrzałym namyśle papież, jak wiadomo na podstawie „Notificatio” z 17 lipca 1935 r., postanowił:
1) aby historyczno-kanoniczne studia nad prawami i zwyczajami poszczególnych Kościołów, zwane „przygotowawczymi”, przeprowadzone zostały przez kapłanów, których biskupi wybiorą i wyślą do Rzymu;
2) aby schematy kanonów, zredagowane przez wydelegowanych kapłanów, o których wyżej mowa, wysłane zostały do ordynariuszy, by można było poczynić do nich spostrzeżenia;
3) aby źródła jurydyczne, zwłaszcza kanoniczne, poszczególnych Kościołów staraniem osób biegłych w nauce prawa kanonicznego i historii zostały przebadane i ogłoszone (AAS 27 [1935] 306-307).
Dla kierowania wspomnianymi studiami papież Pius XI, podczas audiencji 23 października tegoż 1929 roku, ustanowił „Komisję Kardynalską do Spraw Studiów Przygotowawczych Kodyfikacji Wschodniej”, wiadomość o tym pojawiła się w Piśmie Urzędowym Stolicy Apostolskiej 2 grudnia 1929 r. (s. 669). Przewodniczącym tej Komisji był kardynał Piotr Gasparri, kardynałami-członkami natomiast: Alojzy Sincero, Bonawentura Cerretti i Franciszek Erhle. Sekretarzem mianowany został D. Hamlet Jan Cigognani, wówczas asesor Świętej Kongregacji do Spraw Kościoła Wschodniego, wkrótce potem kardynał.
Do Komisji Kardynałów, w myśl kryteriów ustanowionych przez papieża na audiencji 13 lipca tegoż roku, dodano dwa Kolegia biegłych, a mianowicie Kolegium Delegatów Wschodnich do samych przygotowawczych prac nad redakcją Kodeksu Prawa Kanonicznego Wschodniego, celem udzielenia pomocy kardynałom-członkom Komisji, oraz Kolegium Konsultorów „do zebrania źródeł dla dokonania kodyfikacji kanonów wschodnich”.
Do pierwszego Kolegium wliczono czternastu kapłanów wybranych na synodach, zgodnie z wyraźnym życzeniem papieża, przez biskupów poszczególnych Kościołów wschodnich, aby rzeczywiście reprezentowali samych biskupów i aby w ten sposób w Kodeksie kanonów wschodnich od początku w pełni rozbrzmiewał głos Wschodu. Do kapłanów tych dołączeni zostali czterej przebywający w Rzymie zakonnicy, wybitni znawcy prawa kanonicznego.
Do drugiego Kolegium przyjętych zostało dwunastu kapłanów obeznanych ze źródłami naukowymi, wyróżniających się erudycją, a ich obowiązkiem – zgodnie z poleceniem papieża – było w taki sposób zebrać źródła kanonicznej dyscypliny wschodniej, aby nie tylko służyły nauce, ale także, i to przede wszystkim, jak najbardziej przyczyniły się do urzeczywistnienia kanonicznej kodyfikacji wschodniej.
Nazwiska wspomnianych kapłanów, zasłużonych w pracach przygotowawczych do kodyfikacji wschodniej, zgodnie z wolą papieża wyrażoną na audiencji 1 marca 1930 roku, opublikował dziennik „L’Osservatore Romano” w kolejnym miesiącu, 2 kwietnia.
Dzięki niestrudzonym staraniom i ogromnym wysiłkom dzieło przygotowania wschodniej kodyfikacji kanonicznej zostało przez ową Komisję doprowadzone do końca po upływie sześciu lat. Wszystkie bowiem punkty dyscypliny kanonicznej, w sposób jednogłośnie postulowany przez samych delegatów Kościołów wschodnich, roztrząsane raz po raz na stu osiemdziesięciu trzech zgromadzeniach, dogodnie podzielone na różne „schematy”, zostały posłane do biskupów wschodnich, aby objawili swoje zdanie. Natomiast starsze i nowsze źródła dyscypliny kanonicznej, bardzo starannie dobrane przez członków Komisji oraz wydane w trzydziestu pokaźnych tomach przez Świętą Kongregację do Spraw Kościoła Wschodniego, już w roku 1934 były na użytek nie tylko Komisji, ale i każdego uniwersytetu. Wszystko to daje w pierwszej kolejności świadectwo ciągłej troski o kanoniczną kodyfikację wschodnią papieża Piusa XI, który częstokroć – na dwudziestu czterech audiencjach – pragnął być informowany o pracach Komisji, nie zaniedbując niczego, aby, po zakończeniu studiów przygotowawczych, jak najszybciej można było przystąpić do redakcji „Kodeksu Prawa Kanonicznego Wschodniego”, jak postanowiono zatytułować mający powstać kodeks, „dopóki nie znajdzie się lepszy tytuł” (na audiencji 5 czerwca 1935 r.).
W roku 1935, podczas audiencji 7 lipca, papież uznał, iż należy powołać nową Komisję, która pokieruje redakcją Kodeksu i, po starannym rozpatrzeniu uwag biskupów wschodnich do wymienionych wyżej „schematów”, ułoży tekst kanonów. Notificatio o tym pojawiła się 17 lipca tego roku w organie urzędowym Acta Apostolicae Sedis (AAS 27 [1935] 306-308), gdzie, oprócz nazwy, ustalony został skład Komisji oraz jej kompetencje. Owa „Papieska Komisja dla Zredagowania Kodeksu Prawa Kanonicznego Wschodniego”, jak ją nazywano, początkowo składała się jedynie z czterech członków-kardynałów: Alojzego Sincero – przewodniczącego, Eugeniusza Pacelli, później Piusa XII, Juliusza Serafini i Piotra Fumasoni Biondi. Po upływie zaś trzydziestu siedmiu lat, wyznaczających okres istnienia Komisji, w skład Kolegium Członków Komisji weszło wielu kardynałów, następców tych, którzy zmarli, a po zakończeniu Soboru Watykańskiego II także wszyscy patriarchowie katolickich Kościołów wschodnich.
Po śmierci kardynała Alojzego Sincero 7 lutego 1936 r. na przewodniczącego Komisji powołany został dnia 17 tego miesiąca kardynał Maksynien Massimi, a pod jego mądrym przewodnictwem wytężona praca nad redakcją Kodeksu Prawa Kanonicznego Wschodniego została doprowadzona prawie do końca. Świadectwem tego są trzy okazałe części Kodeksu promulgowane przez Piusa XII, zanim ów zasłużony kardynał zmarł.
Następcą jego był kardynał Agagianian Piotr XV, który stał na czele katolickiego Kościoła armeńskiego do końca 1962 roku i który kierował Komisją aż do śmierci 6 maja 1971 r.
Sekretarzem Komisji mianowany został O. Akacjusz Coussa BA, który wytrwale i znakomicie pełnił tę funkcję aż do swej desygnacji na godność kardynała. Stąd też, po przerwaniu prac nad redakcją Kodeksu Prawa Kanonicznego Wschodniego ze względu na Sobór Watykański II, O. Daniel Faltin OFMConv. pełnił funkcję „asystenta” do końca istnienia Komisji.
Do pomocy członkom Komisji, kardynałom, mianowanych zostało konsultorami trzydziestu biegłych, wybranych w większej części spośród kapłanów Kościołów wschodnich, których nazwiska znane są ze wzmiankowanej „Notificatio” (AAS 27 [1935] 308). Szczególnym obowiązkiem Kolegium Konsultorów było rozpatrzenie uwag biskupów wschodnich do zredagowanych już wcześniej schematów i przedłożenie kardynałom-członkom Komisji z dodaniem własnych przemyśleń. Zadanie to zostało doskonale zrealizowane w czasie siedemdziesięciu ośmiu sesji, z których ostatnia odbyła się 3 listopada 1939 r.
Kardynałowie, zebrani siedemdziesiąt trzy razy, z zapałem przystąpili do redagowania Kodeksu Prawa Kanonicznego Wschodniego przy stałym wsparciu samego papieża, który nigdy nie ustawał w otaczaniu ciągłą troską całego trudu redakcji i poddał poszczególne kanony pod własną rozwagę. Papież postanowił, aby cały zbiór praw, podzielony – wzorem większości zbiorów wschodnich zgodnie z rodzimą tradycją – na dwadzieścia cztery tytuły, został systematycznie ułożony.
W latach 1943 i 1944 zbiór ten, wydany już w jednym tomie, poddany został bardzo dokładnemu uzgodnieniu przez Akacjusza Coussę BA, Emiliusza Hermana SJ i Arkadiusza Larraonę CMF. Następnie, po ponownym wydrukowaniu tekstu całego Kodeksu, kilkakrotnie poprawiany w ciągu 1945 roku na dziewiętnastu zebraniach kardynałów, w styczniu 1948 r. przedłożony został papieżowi.
Co się tyczy promulgacji, uznano, iż należy jej dokonywać częściami. Dlatego z początkiem roku 1949 papież polecił drukować w celu promulgacji kanony o sakramencie małżeństwa, szczególnie pilne, a następnie, dla sprawowania wymiaru sprawiedliwości, kanony o postępowaniu sądowym. Pierwsze z nich tworzyły tytuł XIII, drugie tytuł XXI w układzie powstającego Kodeksu.
Stąd też już 22 lutego tego samego 1949 roku, w święto Katedry św. Piotra w Antiochii, listem apostolskim wydanym z własnej inicjatywy Crebrae allatae sunt (AAS 41 [1949] 89-114) promulgowane zostały kanony „O sakramencie małżeństwa”, które zaczęły obowiązywać od 2 maja.
Listem apostolskim Sollicitudinem nostram wydanym z własnej inicjatywy 6 stycznia 1950 r. (AAS 42 [1950] 5-120), w uroczystość Objawienia Chrystusa Pana, ogłoszone zostały kanony „O postępowaniu sądowym”, które przez okrągły rok nie obowiązywały, nabierając mocy 6 stycznia następnego roku.
W uroczystość św. Cyryla Aleksandryjskiego, patriarchy i doktora Kościoła, listem apostolskim Postquam Apostolicis Litteris wydanym z własnej inicjatywy 9 lutego 1952 roku (AAS 44 [1952] 65-150) promulgowane zostały kanony „O zakonnikach”, „O dobrach doczesnych Kościoła” oraz „O znaczeniu wyrażeń”, które obowiązywać zaczęły od dnia 21 listopada tego roku, w uroczystość Ofiarowania NMP. Trzy rozdziały, które zawiera ten list apostolski, składały się z trzech kolejnych tytułów w schemacie tworzonego Kodeksu:
tyt. XIV – O mnichach i pozostałych zakonnikach;
tyt. XIX – O dobrach doczesnych Kościoła;
tyt. XXIV – O znaczeniu wyrażeń.
W końcu listem apostolskim „leri sanctitati wydanym z własnej inicjatywy 2 czerwca 1957 r. (AAS 49 [1957] 433-600), Pius XII promulgował, niczym w prezencie imieninowym, kanony „O obrządkach wschodnich” i „O osobach”, które zaczęły obowiązywać w dzień święta Zwiastowania NMP następnego roku. Kanony te należały do pięciu następujących tytułów w schemacie powstającego Kodeksu:
tyt. II – O obrządkach wschodnich;
tyt. III – O osobach fizycznych i moralnych;
tyt. IV – O duchownych w ogólności;
tyt. V – O poszczególnych duchownych;
tyt. XVII – O świeckich.
Z 2666 kanonów, zawartych w schemacie tworzonego Kodeksu z 1945 roku, trzy piąte zostały promulgowane, natomiast reszta kanonów w liczbie 1095 pozostała w archiwum Komisji.
Gdy papież Jan XXIII ogłosił Sobór Watykański II i przewidywano konieczność zrewidowania dyscypliny kanonicznej całego Kościoła zgodnie z uchwałami i zasadami Soboru, redakcja Kodeksu Prawa Kanonicznego Wschodniego we właściwym znaczeniu została przerwana, bez zaprzestania jednak innych prac Komisji, z których przede wszystkim godne wspomnienia są: obowiązek autentycznej interpretacji promulgowanych już części Kodeksu oraz troska o wydanie źródeł prawa kanonicznego wschodniego.
W połowie roku 1972 papież Paweł VI ustanowił Papieską Komisję do Rewizji Kodeksu Prawa Kanonicznego Wschodniego. Postanowił jednocześnie, aby przestała istnieć poprzednia Komisja, utworzona w 1935 roku dla redakcji Kodeksu. O fakcie tym pojawiła się wiadomość w dzienniku L’Osservatore Romano z dnia 16 czerwca 1972 r.
Kształt nowej Komisji zapewnił jej charakter wschodni. Kolegium Członków Komisji, początkowo w liczbie dwudziestu pięciu, następnie trzydziestu ośmiu składało się bowiem z patriarchów i innych dostojników katolickich Kościołów wschodnich, z udziałem kilku kardynałów, przełożonych Dykasterii Kurii Rzymskiej, które posiadają uprawnienia wobec Kościołów wschodnich. Natomiast Kolegium siedemdziesięciu konsultorów, dołączonych do Komisji, składało się w większości z biskupów i kapłanów Kościołów wschodnich, z udziałem pewnych duchownych obrządku łacińskiego oraz świeckich, biegłych we wschodniej dyscyplinie kanonicznej.
Nie można pominąć niektórych znakomitych osób także z Kościołów wschodnich, nie złączonych jeszcze w pełni z Kościołem katolickim, zaproszonych w charakterze obserwatorów, aby wnieśli swój wkład w prace nad rewizją Kodeksu.
Funkcja przewodniczącego Komisji została powierzona kardynałowi Józefowi Parecattil, arcybiskupowi Kościoła Malabarskiego w Ernakulum. Obowiązek ten pełnił on znakomicie do końca życia (20 lutego 1987 r.). Po śmierci kardynała funkcja przewodniczącego wakowała do końca istnienia Komisji.
Funkcję wiceprzewodniczącego Komisji objął Ignacy Klemens Mansourati, biskup tytularny Apamei w Syrii. Urząd ten sprawował on przez pięć lat. Jego następcą został w dniu 15 czerwca 1977 r. Mirosław Stefan Marusyn, biskup tytularny [Cadoenus] Kościoła ukraińskiego, który pełnił funkcję wiceprzewodniczącego do końca 1982 r. W tym samym roku 20 grudnia wiceprzewodniczącym Komisji mianowany został Emil Eid, biskup tytularny Sarepty Maronitów.
Na sekretarza Komisji wyznaczono O. Iwana Žužka, członka Towarzystwa Jezusowego, początkowo podsekretarza, a od 22 października 1977 r. sekretarza.
Zadaniem powierzonym Komisji przez papieża była gruntowna rewizja – przede wszystkim w świetle dekretów Soboru Watykańskiego II – całego Kodeksu Prawa Kanonicznego Wschodniego, zarówno w częściach już wydanych, jak i w tych rozdziałach, które, doprowadzone wprawdzie do ostatniego etapu redakcji przez poprzednią Komisję, nie zostały jeszcze promulgowane.
Papież Paweł VI, podczas uroczystej inauguracji prac Komisji w Kaplicy Sykstyńskiej 8 marca 1974 r., zatwierdził „Wielką Kartę” dla całego przebiegu rewizji i uświetnił wspaniałą mową. Papież zaapelował do całej Komisji przede wszystkim o zdwojoną troskę, by mianowicie prawo kanoniczne katolickich Kościołów wschodnich zostało zrewidowane zarówno zgodnie z zamysłem Ojców Soboru Watykańskiego II, jak z rodzimą tradycją Wschodu.
Papież, wielce zatroskany o zbawienie dusz – najwyższy cel każdej reguły kościelnej, w tejże mowie szczególnie dał nowy, zbawienny impuls do odnowy życia chrześcijańskiego, której pragnął i którą wprowadził dla całego Kościoła Sobór Watykański II. Zalecił bowiem, aby Kodeks odpowiadał wymogom życia codziennego oraz rzeczywistym warunkom czasowym i miejscowym, nieustannie i w szybkim tempie podlegającym zmianom, aby zachowywał związek i zgodność ze zdrową tradycją, a jednocześnie był całkowicie dostosowany do realizacji tego szczególnego zadania odnośnie do wiernych Kościołów wschodnich, „wspierania jedności wszystkich chrześcijan, zwłaszcza wschodnich, zgodnie z zasadami dekretu «O ekumenizmie» (OE 24)”.
Zgromadzenie plenarne członków Komisji w dniach 18-23 marca 1974 r., w którym zgodnie ze szczodrobliwą wolą papieża wzięli udział także wszyscy konsultorzy Komisji oraz niektórzy obserwatorzy Kościołów wschodnich niekatolickich bez głosu stanowczego, niemal jednogłośnie przyjęło pewne zasady, którymi winni ściśle kierować się konsultorzy Komisji na różnorodnych „zebraniach roboczych” podczas zestawiania schematu kanonów.
Wśród tych zasad, które, spisane w trzech językach, zostały opublikowane w aktach Komisji („Nuntia” 3), najważniejsze są następujące:
1) to, co zalecono odnośnie do jednego Kodeksu dla wszystkich Kościołów wschodnich, mając przed oczyma jedno dziedzictwo świętych kanonów, winno być także całkowicie zgodne z okolicznościami współczesnego życia;
2) charakter Kodeksu ma być prawdziwie wschodni, a mianowicie niech zgodny będzie z postulatami Soboru Watykańskiego II o zachowaniu indywidualnych dyscyplin Kościołów wschodnich, „zwłaszcza tych, na które należy mieć wzgląd wobec godnej czci dawności, aby były bardziej zgodne z obyczajami swoich wiernych i bardziej dostosowane do starań o dobro dusz” (OE 5), a zatem Kodeks powinien kłaść nacisk na dyscyplinę zawartą w świętych kanonach i zwyczajach wspólnych wszystkim Kościołom wschodnim;
3) Kodeks ma być w zupełności odpowiedni do realizacji szczególnego zadania powierzonego katolickim Kościołom wschodnim przez Sobór Watykański II i wspierania jedności wszystkich chrześcijan, zwłaszcza na Wschodzie, zgodnie z zasadami dekretu soborowego „O ekumenizmie”;
4) Kodeks winien zarówno posiadać walor prawny; dlatego w sposób nie pozostawiający wątpliwości musi określać i bronić praw i obowiązków poszczególnych osób fizycznych i prawnych pomiędzy sobą oraz względem społeczności kościelnej;
5) w samym formułowaniu kodeksowych przepisów trzeba mieć obok prawa wzgląd na miłość i człowieczeństwo, na powściągliwość i umiar dla najgorliwszego wspierania zbawienia dusz poprzez pasterską troskę, a zatem nie należy stanowić norm, które będą musiały być zachowywane ściśle według litery prawa, chyba że domagać się tego będzie dobro wspólne i powszechna dyscyplina kościelna;
6) w Kodeksie należy zachować zasadę tzw. pomocniczości (subsydiarności), stąd Kodeks niech obejmuje jedynie te przepisy, które winny być uważane za wspólne wszystkim katolickim Kościołom wschodnim, zgodnie z osądem Najwyższego Pasterza Kościoła powszechnego, z przekazaniem wszystkich pozostałych przepisów prawom partykularnym poszczególnych Kościołów.
Co się tyczy systematycznego porządku Kodeksu, należy przede wszystkim zwrócić uwagę, iż Kodeks Prawa Kanonicznego Wschodniego, powierzony pod rozwagę Komisji, po powtórnym przebadaniu przez obie poprzednie Komisje, już od 1929 r. z woli papieży Piusa XI i Piusa XII podzielony został nie na księgi – na wzór Kodeksu Kościoła łacińskiego, ale na dwadzieścia cztery tytuły. Pius XI wyraźnie zarządził bowiem 8 lutego 1937 r., aby Kodeks podzielić systematycznie na tytuły. Pius XII natomiast, podczas audiencji w dniu 26 grudnia 1945 r. (por. „Nuntia” 26, s. 82-83), zatwierdził podział na dwadzieścia cztery tytuły w formie jednomyślnie uchwalonej i przyjętej przez kardynałów – członków Komisji na zgromadzeniu plenarnym 20 listopada tegoż roku, a znany sobie dzięki swej osobistej pracy w Komisji przed wyborem na papieża, a później dzięki obdarzaniu całego trudu Komisji swą wytrwałą i nieustanną troską, z uwzględnieniem przeniesienia przez tego papieża pewnych rozdziałów Kodeksu z jednego tytułu do innego.
Nie istniał żaden poważny powód, dla którego należałoby odstąpić od owego systematycznego podziału wprowadzonego przez papieża. Owszem, zespoły robocze konsultorów Komisji zebrane w tym celu przegłosowały tenże podział wobec niejednego widocznego argumentu, zgodnego także z okolicznościami współczesnego życia. Biskup Mirosław Stefan Marusyn, wiceprzewodniczący Komisji, w wyraźnych słowach oznajmił o tym Synodowi Biskupów w 1980 r. Organy doradcze zaaprobowały ten podział, nie było prawie żadnych głosów przeciwnych. Członkowie Komisji zaś na zgromadzeniu plenarnym w listopadzie 1988 r. zaakceptowali ten podział w myśl norm „Kolejność postępowania”.
Pierwotny tekst Kodeksu, zrewidowanego przez konsultorów Komisji, ułożony został w ciągu sześciu lat. Konsultorzy, zgrupowani w dziesięciu zespołach roboczych, gorliwie wnieśli swój wkład podczas niemal stu długotrwałych, w większości piętnastodniowych zebrań.
Tekst ten, dogodnie podzielony na osiem schematów, przekazywany był w różnych okresach czasu papieżowi w celu uzyskania przyzwolenia na jego skierowanie do organów doradczych, a mianowicie do całego Episkopatu katolickich Kościołów wschodnich, do dykasterii Kurii Rzymskiej, do uniwersytetów w Rzymie, a także do Unii Najwyższych Przełożonych Zakonnych. Organy te poproszone zostały, by w przeciągu sześciu miesięcy wyraziły swoje uwagi i zdania o poszczególnych schematach, sukcesywnie dostarczanych.
Oto porządek schematów przesłanych organom doradczym: czerwiec 1980 r. – „Schemat kanonów o kulcie Bożym, zwłaszcza o sakramentach”; grudzień 1980 r. – „Schemat kanonów o mnichach i pozostałych zakonnikach oraz o członkach innych instytutów życia konsekrowanego”; czerwiec 1981 r. – „Schemat kanonów o ewangelizowaniu narodów, nauczycielskim zadaniu Kościoła i ekumenizmie”; wrzesień 1981 r. – „Schemat kanonów o sankcjach karnych w Kościele”; listopad 1981 r. – „Schemat kanonów o duchownych i świeckich”; luty 1982 r. – „Schemat kanonów o ochronie prawnej, czyli o procesach”; październik 1984 r. – „Schemat kanonów o ustroju hierarchicznym Kościołów wschodnich”.
Nic nie wykazało dobitniej kolegialnego charakteru rewizji Kodeksu niż wielka ilość, ogromna waga i potwierdzone dowodami znaczenie uwag, które nadeszły do Komisji. Cały Episkopat katolickich Kościołów wschodnich i inne organy doradcze włożyły bardzo intensywny i ciężki wysiłek w zrewidowanie Kodeksu. Należy tu zwrócić uwagę, iż wymienione wyżej schematy opublikowane zostały z tym zamiarem, aby dokonania Komisji były jawne i aby wszyscy, zwłaszcza biegli w prawie kanonicznym, wyrazili swoje poglądy i w ten sposób mogli przyczynić się do pomyślnego ukończenia Kodeksu.
Wszystkie bez wyjątku uwagi, kolejno ułożone, powierzono właściwym zespołom roboczym dla pełnego zbadania od nowa zgodnie z postanowieniami organów doradczych. W zespołach tych konsultorzy Komisji i niektóre inne osoby obdarzone szczególną biegłością w rozważanych materiach, po raz drugi zbadali tekst Kodeksu. Tekst, rozpatrzony w ten sposób od nowa, ukazał się w czasopiśmie „Nuntia” na podstawie sprawozdań znajdujących się w aktach Komisji.
Poprawione schematy, dogodnie ułożone w jeden tekst o trzydziestu tytułach, powierzone zostały specjalnemu zespołowi roboczemu pod nazwą „do spraw koordynacji”. Zadaniem tego zespołu była troska o wewnętrzną spójność i jednolitość Kodeksu, o uniknięcie niezgodności i wątpliwości, sprowadzenie – w miarę możliwości – terminów prawniczych do jednakowego znaczenia, usunięcie powtórzeń i elementów mniej dopasowanych oraz dołożenia starań o konsekwentne posługiwanie się ortografią i interpunkcją.
W październiku 1986 r. wydrukowany „Schemat Kodeksu Prawa Kanonicznego Wschodniego” przedłożony został papieżowi, który polecił, aby dnia 17. tego miesiąca, w uroczystość św. Ignacego Antiocheńskiego, dostarczono go członkom Komisji do zbadania i oceny.
Uwagi członków Komisji, dogodnie uporządkowane, poddane zostały zbadaniu przez specjalny roboczy zespół konsultorów zwany „do spraw rozpatrzenia spostrzeżeń”, który zebrał się dwa razy przez piętnaście dni. Do zespołu tego należało przedstawienie, po spiesznym rozważeniu uwag, stosownych poprawek tekstu kanonów, bądź, w przypadku przetrzymania tekstu, wyłożenie powodów przemawiających przeciwko przyjęciu rozpatrywanych uwag. Uwagi wraz z sugestiami tego zespołu, zebrane w jeden tomik, w kwietniu 1988 r. zostały przekazane członkom Komisji i na posiedzeniu plenarnym tejże Komisji kilka miesięcy później poddane zbadaniu i ocenie przez członków Komisji.
Tymczasem „Zespół do spraw koordynacji”, który nigdy nie zaniechał prac, zaproponował bardzo wiele poprawek do tekstu kanonów, dotyczących w większości sposobu pisania; niektóre zaś, traktujące o istocie treści kanonów, uznał za konieczne do dokonania „z urzędu”, aby zachować zupełną zgodność pomiędzy kanonami i, na ile to możliwe, wypełnić luki prawne za pomocą stosownych norm. Wszystkie te propozycje, zebrane razem i przekazane członkom Komisji w lipcu 1988 r., poddane zostały ich ocenie i badaniu.
Posiedzenie plenarne członków Komisji, zwołane na polecenie papieża, by w drodze głosowania rozstrzygnięto, czy cały tekst zrewidowanego Kodeksu należy uznać za odpowiedni do jak najszybszego przekazania papieżowi i promulgowania w czasie i w sposób, jaki uznają za stosowny, odbyło się w dniach 3-14 listopada 1988 r. w auli bolońskiej Pałacu Apostolskiego. Na posiedzeniu tym podjęto dyskusje na temat kwestii zgłoszonych poprzez petycje co najmniej pięciu członków Komisji. Rozstrzygające głosowanie nad schematem Kodeksu – osobno co do poszczególnych tytułów – odbyte na życzenie członków Komisji, miało następujący wynik: wszystkie tytuły znalazły uznanie większości członków w przeważającej części niemal jednomyślne.
Ostateczny schemat poprawiony zgodnie z życzeniami członków Komisji i opatrzony tytułem „Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich”, powielony z pomocą informatyki w dziesięciu egzemplarzach, 28 stycznia 1989 r. przekazany został papieżowi wraz z wnioskiem o promulgację.
Papież zaś samodzielnie, z pomocą pewnych biegłych, po wysłuchaniu wiceprzewodniczącego i sekretarza Papieskiej Komisji dla Rewizji Kodeksu Prawa Kanonicznego Wschodniego, ów ostateczny schemat Kodeksu zbadał, polecił skierować do druku i w dniu 18 października 1990 r. promulgował nowy Kodeks.