spot_img

Ogłoszono datę Kanonizacji Braci Massabki

Ikona maronicka napisana przez o. Abdo Badwi

Trzej błogosławieni bracia Massabki, Abdel Moati, Franciszek i Rafał, są jednymi z 14 nowych świętych, których imiona zostaną wpisane na Listę Świętych w niedzielę 20 października 2024 r. w Watykanie.

Papież Franciszek zatwierdził kanonizację braci Massabki, a następnie Watykan ogłosił październikową datę kanonizacji.

Trzej bracia maroniccy – Franciszek, Rafał i Abdel Moati Massabki – dorastali i żyli w XIX-wiecznym Damaszku, będącym wówczas częścią Imperium Osmańskiego. Byli świeckimi, którzy prowadzili zwyczajne, pobożne chrześcijańskie życie. 9 lipca 1860 r., podczas osmańskiego ataku na kościół franciszkanów w Damaszku, trzej bracia otrzymali szansę wyrzeczenia się wiary i nawrócenia lub śmierci. Wszyscy trzej zdecydowali się wyznać Jezusa Chrystusa dla życia wiecznego. Później tej samej nocy zostali zamęczeni wraz z ośmioma braćmi franciszkanami.

7 października 1926 r. papież Pius XI beatyfikował trzech braci. W dniu 1 lipca 2024 r. papież Franciszek zatwierdził ich kanonizację wraz z braćmi franciszkanami, błogosławionym Carlo Acutisem, pierwszym tysiącletnim świętym, dwoma Włochami – o. Giuseppe Allamano i s. Eleną Guerrą – oraz urodzoną w Kanadzie zakonnicą, s. Marie-Léonie Paradis.

Biskup Antoine-Charbel Tarabay powiedział: „To jeszcze jedno źródło nadziei i wiary dla nas wszystkich w tym roku. Teraz z niecierpliwością czekamy na beatyfikację patriarchy Estephana Al-Duajjhi 2 sierpnia i kanonizację braci Massabki 20 października.

„Nadal modlimy się do Pana o więcej świętych ludzi i świętych w naszym Kościele i rodzinach. Niech Bóg będzie zawsze uwielbiony w swoich świętych”.

Ich święto przypada 10 lipca.

Więcej o nich: Bracia Massabki, Franciszek, Abdel Moati i Rafał, których święto obchodzimy 10 lipca, byli męczennikami maronickimi, zabitymi w Damaszku w 1860 roku podczas dramatycznego powstania antychrześcijańskiego w Syrii i Libanie od kwietnia do lipca tego roku. W tym czasie ponad sześćdziesiąt wiosek zostało zniszczonych w Szuf i Matn. Około 2600 chrześcijan zostało zamordowanych w Deir El-Qamar przy współudziale, jeśli nie pomocy, władz tureckich. Szacuje się, że około 12 000 chrześcijan zostało zabitych w Libanie, a 11 000 w Syrii.

Z braci Massabki, Franciszek i Abdel Moati byli żonaci i mieli dzieci. Rafał, najmłodszy, który najwyraźniej nie cieszył się dobrym zdrowiem, pozostał nieżonaty. Mieli jeszcze jednego brata, księdza Abdallaha, który nie był z nimi w momencie ich męczeństwa. Spośród braci Franciszek był najbardziej znany. Był hojny i odnosił sukcesy jako handlarz jedwabiem, znany zarówno w Libanie, jak i w Syrii. Reprezentował patriarchę maronickiego, gdy jego błogosławieństwo było potrzebne do prowadzenia interesów w Syrii. Wszyscy trzej byli znani z ilości czasu i zapału, który poświęcali modlitwie. Większość swojej działalności charytatywnej prowadzili z klasztoru franciszkanów w Damaszku.

Kiedy w 1860 roku rozpoczęły się ataki i masakry muzułmanów w Damaszku oraz Druzów w niektórych częściach Libanu, muzułmanie podpalili chrześcijańską dzielnicę Damaszku, a bracia, wraz z dużą grupą chrześcijan, schronili się w klasztorze franciszkanów. Tam modlili się i po raz ostatni celebrowali Sakrament Przebaczenia (spowiedź) i Eucharystię.

Kiedy Franciszek był sam w kościele, klęcząc i modląc się przed figurą Matki Bożej Bolesnej, został napełniony nadzieją nadprzyrodzoną. Po północy grupa uzbrojonych muzułmańskich zamachowców wtargnęła do klasztoru. Chrześcijanie byli przerażeni: niektórzy zdołali uciec, inni się ukryli. Mordercy powiedzieli do niego: „Sheikh Abdallah przysłał nas, aby cię ocalić od śmierci; ty, twoi bracia, twoje rodziny i wszyscy, którzy zależą od ciebie dla ochrony, pod warunkiem, że wyrzekniesz się swojej wiary i przejdziesz na islam.” Franciszek odważnie odpowiedział: „Sheikh Abdallah może wziąć pieniądze, które mu pożyczyłem, może także wziąć moje życie; ale mojej wiary nikt nie może mi odebrać. Jestem chrześcijaninem maronickim i w wierze Chrystusa umrę. Jak nasz Pan Jezus nakazał, nie boimy się tych, którzy mogą zabić ciało.”

Jest to odniesienie do Mateusza 10:28, gdzie nasz Pan nauczał: „Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej Tego, który może i duszę, i ciało zniszczyć w piekle.” Kiedy Franciszek zaczął się modlić, zamordowali go mieczami i sztyletami. Pożyczył szejkowi osiemset tysięcy funtów! Była to ogromna fortuna w tamtych czasach.

Abdel Moati został schwytany przy drzwiach kaplicy i również został wezwany do wyrzeczenia się wiary, aby ocalić życie. W wyraźnym głosie powiedział: „Jestem chrześcijaninem, zabij mnie, jestem gotowy.” Rafał został znaleziony i otrzymał to samo polecenie – przejść na islam lub umrzeć. Upadł na kolana w modlitwie. Wszyscy trzej, podobnie jak ich brat, zostali zamordowani. Później zostali pochowani razem z franciszkańskimi kapłanami, którzy również zostali zamęczeni tej nocy. Ale Chrystus ukoronował ich męczeństwo.

Jego Świątobliwość Papież Pius IX ogłosił ich Czcigodnymi w 1860 roku. 10 października 1926 roku zostali beatyfikowani przez Jego Świątobliwość Piusa XI, a 23 maja 2024 roku papież Franciszek zatwierdził kanonizację trzech braci Massabki, wraz z ośmioma franciszkanami zamordowanymi tej samej nocy.

Dziś, kiedy wierni Damaszku i całej Syrii zostali zdziesiątkowani przez plagę nietolerancji i nienawiści, ważniejsze niż kiedykolwiek jest, abyśmy pamiętali o braciach Massabki, czerpali z ich przykładu i modlili się o ich wstawiennictwo.

W naszym zapału do trwania w wierze i jej szerzenia, nie możemy popełnić błędu polegającego na byciu równie nietolerancyjnymi i pełnymi nienawiści jak ci, którzy chcieliby zniszczyć wiarę. Zamiast tego, uznając zło za to, czym jest, i modląc się do Boga, aby trzymał je daleko od nas, odnawiamy nasze pragnienie, aby kierować się jedynie pragnieniem poznania, miłości i służby Temu, który jest najdoskonalszym przedmiotem miłości i jedynym przedmiotem kultu. Nie udajemy, że ci, którzy nas prześladują, nie robią nic złego, ale też nie uważamy się za uprawnionych do ich potępienia. Nasza modlitwa musi być zjednoczona z modlitwą naszego Pana na Krzyżu: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łk 23,34).

Autorstwa: Yuhanna Azize

 

Wybrane dla Ciebie

spot_img

Święty ojciec Szarbel Machluf został patronem fundacji na mocy dekretu opata zakonu oraz przeora Sanktuarium św. Szarbela (klasztor św. Marona w Annai) z dnia 28 maja 2019 r.

spot_img
- Komunikaty -spot_img
- Zamów online przez nasz formularz - spot_img
- Modlimy się za Ciebie! -spot_img
- Wesprzyj nas -spot_img

Wiadomości