Autor: o. Alberto Meouchi | Redakcja: Maria Białek
Historia Kościoła maronickiego rozpoczyna się, właściwie, od obecności pierwszych chrześcijan, a konkretnie od przybycia Apostoła Piotra (I wiek) do Antiochii, aby po Zesłaniu Ducha Świętego założyć wspólnotę wiary. Księga Dziejów Apostolskich zawiera pewne kluczowe momenty jego powstania, które jednak, jako wspólne dla całego Kościoła katolickiego, pozostają niezauważone jako fakty historyczne ściśle związane , są nierozerwalną częścią historii Kościoła maronickiego
Aby nakreślić historię Kościoła maronickiego i przedstawić ją z odpowiednią zwięzłością, podzielimy ją na sześć okresów – i to bardzo krótkich – jej życia:
1.Okres apostolski (I w.).
2.Bezpośredni okres poapostolski (II-III w.).
3.Przedpatriarchalny okres maronicki (IV-VII w.).
Okres tworzenia patriarchatu maronickiego i emigracji do Libanu (VIII-XI w.).
W 684 r. pokonane zostały najeźdźcze wojska bizantyjskie Justyniana II , nastąpiła pilna
potrzeba wyłonienia przywódcy religijnego w Antiochii. Duchowieństwo i mnisi związani z
Beit Maron wybrali na Patriarchę (ok. 685/702) Patriarchę maronickiego.( 685/702)
Został ustanowiony jeden z Mnichów tego klasztoru, który przyjął imię Jan Maron (ur. ok.
628 – zm. ok. 707),uczynił z Maronitów w pełni niezależny naród, co pozwoliło im
pozostać wiernymi Papieżowi z Rzymu. Postępujące ataki nasilający się rygory w
Antiochii były tak ciężkie i dokuczliwe, że mnisi Św. Marona musieli zwrócić się o
wsparcie do hierarchów nestoriańskich. Fakt odwoływania się do przywódców
heterodoksyjnego wyznania nie oznacza dla maronitów, jak by chcieli niektórzy,
wspólnoty wiary z nestorianami. Prześladowani mnisi, nie będąc w bezpośrednim
kontakcie z chrześcijanami z Persji, nie mieli z nimi żadnych konfliktów, mogli więc bez
ograniczeń prosić o interwencję swojego Patriarchy u władz cywilnych. Jednak to mogło
być tylko paliatywem, ponieważ znaleźliby inne gwarancje zachowania swojej wiary:
opuszczenie bogatych równin Syrii na rzecz Libanu, opuszczenie brzegów Orontesu,
gdzie mogły swobodnie kwitnąć najróżniejsze kultury, i przeniesienie się na jałowe gór,
dzikiej puszczy oraz pustkowia. W tym czasie przetrwanie tych mnichów i ich nowego
Patriarchy było możliwe dzięki bezwarunkowemu wsparciu, jakie otrzymali od Mardajów,
grupy chrześcijańsko-chalcedońskiej, posiadającej silne wyszkolenie wojskowe i
fundusze z Konstantynopola. Tak więc Kościół maronicki pojawił się, nie szukając tego,
jako autonomiczny Kościół pod koniec VII wieku – już kilka dziesięcioleci po nadejściu
islamu – i umocnił się jako wierna katolicka pozostałość chrześcijańskiego Wschodu w XI
wieku podczas schizmy między kościołami Rzymu i Konstantynopola.
Emigracja maronitów nie nastąpiła nagle, lecz rozpoczęła się pod koniec V wieku i
trwała stopniowo w kolejnych stuleciach. Maronici najpierw osiedlili się w północnym
regionie Libanu, zwłaszcza u podnóża Gór Cedrowych; późniejszym czasie przenieśli się
do centrum i na południe; i tak stopniowo Liban został zaludniony, tą aktywną i pracowitą
ludnością, chociaż północna część pozostała centrum ich zgrupowania.
Po przybyciu do Libanu pierwszą troską maronitów było zorganizowanie kultu, aby
pielęgnować i wyznawać swoją wiarę, która była główną motywacją ich emigracji.
Rzeczywiście, w połowie VIII wieku na terytorium Libanu istniały już kościoły maronickie,
takie jak kościół św. Mammas w Ebden, zbudowany w 749 roku.
Zniszczenie klasztoru Św. Marona i przeniesienie rezydencji patriarchalnej do Libanu
jeszcze bardziej uaktywniło ruch imigracyjny. Maronici, rozprzestrzeniając się po całej krainie cedrów, wszędzie stawiali krzyże czyniąc ten masyw chrześcijańskim
sanktuarium.
Głównym miejscem obecność i działania Maronitów znajdowało się w Libanie, to jednak
istniała również migracja Maronitów do innych okolicznych regionów. W dokumentach z
pierwszej połowy XII wieku można przeczytać o fakcie istnienie klasztorów maronickich
na wyspie Cypr, założonych prawdopodobnie w IX wieku po ogólnych prześladowaniach
za czasów Al-Mamouna (813-833) w Syrii i Palestynie. Wielu chrześcijan i duchownych
schroniło się na Cyprze. W XI wieku w regionie Aleppo powstała wspólnota maronicka,
którą rządził Biskup Tomasz z Kaphartab (ok. 1045), a z posiadanej wiedzy wiemy, że w
1140 roku przywódca maronicki o imieniu Szymon (ok. 1110-1150) zajął Aintab na
północ od Aleppo (Dip, 1928). Te wskazówki są wystarczające, aby pokazać ekspansję
maronitów na Cyprze, w Syrii i w innych miejscach. Dlatego też Liban jest miejscem,
gdzie osiedliła się większość maronitów, tam też znajdowało się i nadal znajduje się
centrum ich życia narodowego i kościelnego.
Maronici mieli nadzieję znaleźć w górach całkowity spokój religijny, ale znaleźli tylko
przerywany i względny spokój. Krótko mówiąc, po przybyciu ze swoim patriarchą do
północnego Libanu w VIII wieku, na krótko przed przybyciem Mardajów, wiedli oni
niepewną egzystencję, prześladowani i dziesiątkowani przez Abbasydów (750-1098), aż
do przybycia krzyżowców, podczas gdy ich wspólnoty, które pozostały na równinach i w
miastach wzdłuż brzegów Orontesu, powoli kończyły swój żywot (Dip 1928).
5. Okres patriarchatu maronickiego do czasu wypraw krzyżowych (XII-XV wiek).
Bardzo dotkliwy brak bibliografii patriarchatu maronickiego do czasu przybycia
krzyżowców w 1098 r., co wynika ze zniszczenia biblioteki klasztoru Beit Maron w X w., a
także z trudności, jakie mieli maronici, aby przetrwać w tak niekorzystnych
okolicznościach, trudności, które jednak nie pozwalały im na pisanie, a jeśli w ogóle
pozwalały im coś udokumentować, to między prześladowaniami a prześladowaniami to,
co mogło istnieć, przepadało. Wiadomo również, że przez prawie sześć wieków po
przybyciu krzyżowców maronici byli jedynymi chrześcijanami na całym Wschodzie,
którzy pozostawali w pełnej komunii z Kościołem katolickim, komunii, która historycznie
wspierała i legitymizowała ich patriarchat, mimo że, jak już powiedziano, posiadali te
skąpe ślady pisane, ponieważ ich tradycja ustna w odniesieniu do ich patriarchatu jest
bardzo solidna, a ślady archeologiczne są oczywiste.
W tym okresie Maronici stopniowo zamykali się w górach Libanu, co powodowało
zjawisko izolacji, które paradoksalnie pozwoliło im nie stracić swojej tożsamości, ale
wręcz przeciwnie, wzmocnić ją. Otoczeni przez Arabów i muzułmanów, musieli umocnić
swój status chrześcijan. W obliczu tych zmagań Maronici przyjęli formę organizacji
wojskowej, aby utrzymać swoją względną autonomię. W ten sposób wielcy właściciele
ziemscy Libanu zostali zmuszeni do przyjęcia roli regionalnych watażków, którzy walczyli
na czele swoich chłopów. Ta ewolucja była jedynie adaptacją feudalnych i
patriarchalnych obyczajów ze względu na imperatywne wymagania tych szczególnie
niespokojnych czasów. Zmuszeni do walki w obronie własnej. Libańscy chrześcijanie
poczuli potrzebę zjednoczenia swoich sił pod jednym przywództwem. To właśnie w tym
środowisku miało miejsce wydarzenie o wielkim znaczeniu: przybycie krzyżowców (w
1244 r.) pod wodzą Ludwika IX, króla Francji (1214-1270). Maronici z wielką radością je
przyjęli i byli wzruszeni widokiem swoich braci z Zachodu, na których zawsze zwracali
swoje oczy i myśli ze względu na postać papieża rzymskiego, ich wielkiego pasterza.
Maronici, ze swoją znajomością terenu, odważnym charakterem i doświadczeniem w
jego obronie, byli szczególnie użyteczną pomocą dla krzyżowców. Między Maronitami a
Frankami (tj. Można to wyjaśnić tym, że uważali się za będących w doskonałej komunii
wiary z Kościołem łacińskim; świadczy o tym na przykład fakt, że Maronici przyjęli wiele
łacińskich zwyczajów, takich jak używanie przez swoich prałatów pierścienia, mitry i
krzyża pektoralnego, lub to, że ich duchowni nosili łacińskie szaty liturgiczne, podczas
gdy inni chrześcijanie wschodni nie chcieli nawet o tym słyszeć (Dip 1928).
Jednym z rezultatów krucjat było ułatwienie komunikacji między Rzymem a Maronitami,
bo chociaż patriarchat maronicki został skonsolidowany jako katolicki i w wierności
Papieżowi, to w tamtym czasie nie mieli oni prawie żadnej łączności ze Stolicą
Apostolską ze względu na cierpienia i prześladowania. Bardzo wymownym dokumentem
odzwierciedlającym tę sytuację jest list z 16 listopada 1494 roku maronickiego Biskupa
Nikozji (Cypr) Gabriela ibn al-Qilai (ok. 1447-1516) skierowany do Patriarchy Szymona
VI El-Hadati (fl. 1492-1524), w którym nakłania go do jak najszybszego uzyskania
papieskiego potwierdzenia wyboru na Patriarchę, argumentując, że “tradycja nie może
się sprzeciwiać, że ten zwyczaj jest innowacją” i mówi o “ponad piętnastu listach
papieży, z ich pieczęciami, które są w moim posiadaniu i nadal są przechowywane w
moim klasztorze”. Argumentując, że ten zwyczaj nie był innowacją, Gabriel sugeruje, że
istniała komunia z Rzymem, która nie była tak widoczna .W związku z tym mogło się
wydawać, że jej nie było, a wobec spekulacji twierdzi, że jest w posiadaniu więcej niż
piętnaście listów. Warto zauważyć, że wraz z przybyciem krzyżowców poświadczona
została katolickość maronitów, w przeciwnym razie krzyżowcy nie znaleźliby oparcia w
maronitach. To, że łączność z Papieżem była znikoma z powodu opisanych okoliczności,
nie oznacza, że nie było żadnej łączności lub że nie byli z nim w komunii. Rzeczywiście,
od 1054 r., w roku nieszczęsnej schizmy na Wschodzie, do 1724 r., był to też rok
wyboru pierwszego katolickiego Patriarchy melkickiego, Maronici byli jedynymi katolikami
na całym Wschodzie i to przez siedem wieków, to aż nadto, aby ustanowić ważną
tradycję” (Tayah, 1999).
W odniesieniu do dwóch rzekomych “nawróceń” maronitów na wiarę katolicką – 1131 i
1181 – celebrowanych przez Wilhelma z Tyru, należy je interpretować w kontekście
papieskiej (a nie maronickiej) schizmy, która miała miejsce w tym czasie, a która
przeciwstawiała Anakleta II (1130-1138) Innocentemu II (1130-1143) oraz Wiktora IV i
jego następców (1159-1180) Aleksandrowi III (1159-1181). Maronici mieszkający w
Jerozolimie przyłączyli się do podpisania wierności prawowitemu Papieżowi Rzymu, w
solidarności z całym chrześcijaństwem, ale nie dlatego, że byli poza Kościołem
katolickim. Tak więc te “nawrócenia” nie są niczym takim, a jedynie potwierdzeniem ich
wiary, i zostały podpisane, jako dowód ich katolickości. W przeciwnym razie z
konieczności pozostałby niekatolicki odpowiednik, tak jak to jest w przypadku innych
wyznań chrześcijańskich.
Obecność Patriarchy Jeremiasza (ok. 1199-1230) na IV Soborze Ekumenicznym na
Lateranie (1215) było cudownym świadectwem, które miało miejsce w obecności
Papieża Innocentego III (ok. 1198-1216) i zostało zilustrowane na obrazie – nieznanego
autora – dla papieskiej bazyliki Św. Jana na Lateranie. Obraz ten przedstawia
Konsekrowaną Hostię unoszącą się nad głową Patriarchy. Mówi się, że Patriarcha
maronicki został poproszony o odprawienie mszy przed wszystkimi ojcami soborowymi –
w tym Papieżem – aby “zademonstrować im swoją wiarę katolicką”, ponieważ wątpili oni
w jego katolickość, co było uzasadnionym podejrzeniem, biorąc pod uwagę, że z powodu
schizmy wschodniej (1054 r.) w wielu kręgach rzymskich uważano wówczas, że wszyscy
chrześcijanie odłączyli się od Rzymu. Podczas odprawiania mszy świętej Patriarcha
wpadł w ekstazę i uniósł się kilka centymetrów od podłogi, a w tym czasie Konsekrowana
Hostia zaczęła unosić się nad oświetloną głową Patriarchy, podczas gdy obecni na sali
świadkowie oddawali się adoracji Najświętszego Sakramentu. W ten sposób, poprzez
ten cud, Bóg objawił i potwierdził wierność Maronitów wobec Stolicy Apostolskiej. Zaraz
potem ten sam Papież Innocenty III potwierdził prawowitą sukcesję Patriarchy Antiochii
po Maronitach w swojej słynnej bulli z 1215 roku, w której prosił Maronitów, aby nie
wzbudzali podejrzeń, że nie są katolikami, o przyjęcie niektórych rzymskich zwyczajów.
Doprowadziło to do “latynizacji” maronitów, co stało się widoczne później w XVI wieku,
ale potwierdziło ich stałą wierność rzymskiej stolicy.
Ponadto od klęski krzyżowców w 1291 r. do 1578 r. poświadczonych jest ponad 300
dokumentów papieskich między Rzymem a Maronitami (Tobia Annasi, Bullarium
Maronitarum, Rzym, 1911).
Po upadku krzyżowców (w 1291 r.) aż do podboju osmańskiego (w 1516 r.) Maronici
znaleźli się pod dominacją Mameluków – wojowniczych niewolników, przeważnie rasy
kaukaskiej i mongoloidalnej, pochodzenia słowiańskiego , a głównie tureckiego, którzy
zostali zislamizowani i wykształceni militarnie. W 1268 r. Mamlukowie zdobyli Antiochię,
a w 1283 r. armia mameluckiego Sułtana Egiptu Sayf al-Din Qalawun (ur. 1279-1290)
przeniknął, jak napisał Patriarcha Stephen Douaihi († 1704), do najdalszych twierdz
maronitów – Ehden, Bcharre i Hadath el-Jebbeh – pojmał Patryjarchę Daniela z Hadshit
(1278-1282), zamęczył go i zburzył górską twierdzę Ehden. Maronici byli okrutnie
masakrowani i prześladowani za to, że byli przyjaciółmi wrogów Mameluków,
krzyżowców. Ponownie zostali odcięci od Zachodu (w tym samym roku 1291). W 1292 r.
francuski rycerz Guido de Lusignan (ok. 1150-1194) kupił dla Francuzów wyspę Cypr i
nastąpiła wielka emigracja maronitów z Ziemi Świętej i wschodniej Syrii na Cypr w
poszukiwaniu ochrony.
Mamlukowie podzielili Syrię na sześć mamlakāt lub prowincji (Trypolis, Damaszek,
Aleppo, Hama, Safad i Karak) i przydzielili każdemu z nich gubernatora, zwanego naib
(نائب , “zastępca” lub “gubernator”).
W 1365 roku Frankowie przeprowadzili krucjatę w Aleksandrii (Egipt), a Mamelucy w
odwecie aresztowali maronickiego Patriarchę w górach Libanu, S.B. Gabriela II z Hjuli (fl.
1357-1367), paląc go żywcem w pobliżu meczetu Tilan w Trypolisie.
Podczas dominacji Mameluków w tym miejscu miało szczególne zjawisko w historii
świata: Maronici, Druzowie i szyici (muzułmanie Mustafa lub Mutawallis, متوالي) połączyli
siły, aby bronić się przed Mamlukami. Ta wspólnota “libańskiego” współżycia umożliwiła
unikalną w skali światowej spójność społeczną: wielokulturową i religijną tolerancję, która
charakteryzuje Liban do dnia dzisiejszego (2020).
W 1440 roku, po zniszczeniu klasztoru Mayfuq, w którym rezydował Patriarcha,
patriarchatu maronickiego przeniósł się do klasztoru Qannubin, aby zyskać pewną
ochronę. Na krótko przed zniszczeniem klasztoru Papież Eugeniusz IV (1431-1447)
przesłał papieski paliusz konfirmacyjny Patriarsze Janowi VIII Piotrowi El-Jaji (1440-
1445) i uczynił to z sugestywnym i aluzyjnym określeniem “Patriarcha Antiochienis”. Jest
to bardzo wymowne, ponieważ potwierdza nie tylko unię z Rzymem, ale również
katolicką legitymację patriarchatu Antiochii, ponieważ mógł użyć określenia “Patriarcha
Maronitarum” (tzn. “patriarcha maronitów”). Mimo świadomości bycia Patriarchą
Antiochii, pierwszym patriarchą, który użył w swoim podpisie tego tytułu jako takiego (tzn.
“patriarcha Antiochii”) był Jego Błogosławieństwo Józef II Piotr El-Hadati (fl. 1468-1492),
przywracając tym samym starożytny tytuł “Patriarchy Antiochii i całego Wschodu”. W tym
czasie, pod koniec XV wieku, w Libanie panował pewien pokój i destabilizacja, sytuację
tę wykorzystał Sułtan, mianując jakobitów burmistrzami, co doprowadziło do
przeniknięcia herezji jakobickiej do niektórych regionów północnego Libanu. W 1488 r.
maronicki Patriarcha Józef II Piotr El-Hadati sprzeciwił się projakobickiemu
muqaddamowi (مقدم, “burmistrzowi”) Bcharre, Abd el-Mon’en Ayoubowi II (ok. 1472-
1495), ponieważ sprowadził on do regionu jakobickich mnichów i wybudował im Kościół
Św. Bursoumy (świętego z V wieku [† ok. 457] czczonego przez Kościół prawosławny).
Po śmierci Abd el-Mon’en Ayoub II († 1495), jego następcą został syn, który wyznał
swoją wiarę katolicką i lojalność wobec Maronitów. W ten sposób jakobicka herezja
monofizytyzmu stopniowo słabła, a ważną rolę odegrali dwaj maroniccy zakonnicy,
którzy wyznawali franciszkanizm: wspomniany już Biskup Gabriel ibn al-Qilai (ok. 1447-
1516), który ewangelizował i szerzył prawdziwą wiarę poprzez styl poetyckiego śpiewu
zwanego zajal, oraz jego nauczyciel, flamandzki zakonnik Gryphon van Kortrijk (1400-
1475). Maronici ostatecznie pokonali jakobitów, którzy wycofali się z regionu. Stało się to
około 1495 roku za patriarchatu Szymona VI El-Hadati (fl. 1492-1524). Chociaż Maronici
triumfowali, to jednak napotykali na poważne problemy ze strony innych grup
chrześcijańskich i w 1510 r. doszło do kolejnej znaczącej emigracji Maronitów na Cypr.