Świętość jest bardzo podobna do burzy. Mężczyźni i kobiety ze wszystkich zakątków świata decydują się powiedzieć „tak” jedynemu i prawdziwemu Bogu. Gdziekolwiek i kiedykolwiek wezwani, podążają śladami Pana. Ich cnoty, w miarę jak wzrastają, tworzą razem niezwykły spektakl dźwięków, w którym słowo Boże odbija się echem, a cudowne światło to odblask Jezusa Chrystusa, Światła wiekuistego. Zjawisko to otwiera wieczne niebiosa i uwalnia ulewne deszcze łaski. Ktokolwiek szuka wstawiennictwa świętych, zostaje tą łaskę dotknięty. Co więcej, podczas gdy dźwięki i błyski burzy w jednej chwili przemijają, grzmoty i błyskawice świętości pozostają na zawsze!
Święty Szarbel Machluf był jednym z tych świętych, którzy mieli odwagę powiedzieć Bogu „tak”, choć był zwyczajnym, prostym człowiekiem, tak jak wielu innych ludzi. Jego milczenie wywołało potok słów. Zwykły chrześcijanin, którego wiara przetrwała trudy czasów i zrodziła potężny blask świętości, od końca XIX wieku wciąż promienieje na cały Kościół. Więcej tutaj.
Kim zatem jest Szarbel Machluf? Jak to możliwe, że nieznany człowiek, z nieznanej nikomu wioski Beka’kafra, w kraju tak niewielkim jak Liban, swoją sławą świętości przekracza wszelkie bariery kulturowe? Dlaczego w tak krótkim czasie wywołał tak wielką inspirację? Jak zdołał uzdrowić dosłownie dziesiątki tysięcy ludzi?
Aby odpowiedzieć na powyższe pytania, można by napisać wiele książek. W biografii tej postaramy się udzielić kilku odpowiedzi, przyglądając się życiu świętego, od narodzin w Beka’kafrze do śmierci w eremie św. św. Piotrai Pawła w Annai, wraz z kanonizacją w Watykanie 9 października 1977 roku.